2014? 2015!

Święta, Święta i po Świętach.



Zębów dalej brak, a śliny i nieprzespanych nocy coraz więcej.
Śmiejemy się... i to śmiejemy pełną gambą (taki nasz zwrot) :)

Jaki był dla nas 2014 rok? Magiczny. Dokładnie na dzień przed końcem 2013 roku dowiedzieliśmy się, że nasze starania o małego Człowieka okazały się owocne. Styczeń - pierwsze USG, pierwszy raz słyszeliśmy bicie serduszka naszej Igi. Kolejne miesiące, kolejne badania, mnie przybywało, przygód też. W 39. tygodniu ciąży I. postanowiła pojawić się na Świecie i przewrócić nasze życie do góry nogami, ale jak pozytywnie!!! Teraz każdy dzień, tydzień i miesiąc to zmiany. Wydaje się, że w domu już nigdy nie zagości słowo schemat, mimo tego, że dzień zawsze zaczynamy o 7:30, a kończy pluskaniem w wanience.

Takich schematów życzę każdemu w tym nowym, nadchodzącym 2015 roku :)

Komentarze

  1. o jaka ślicznkotka :D Dla nas też to był wspaniały rok pełen wrażeń, nowości i zmian. Pozdrawiam i życzę żeby ten rok też był wyjątkowy!

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas pierwsze ząbki pojawiły się dopiero w 11 miesiącu i to dwa na raz dolne. Wytrwałości życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spóźnione podziękowania, a tu rok prawie minął... a ja bez usprawiedliwiania zapadłam się pod ziemię. Obiecuję poprawę na Nowy rok :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz